Przedsiębiorstwo Komunalne Sp. z o.o. w Wieluniu, działające od sierpnia 1992 roku, inwestuje w rozwiązania. Wspierają one lokalną społeczność oraz dbają o środowisko. Najnowszym nabytkiem, który z pewnością przyczyni się do efektywniejszej pracy, a przy tym będzie w 100% ekologiczny, jest elektryczny pojazd użytkowy Goupil G4.
Goupil G4 to kompaktowy, ale wyjątkowo funkcjonalny pojazd, który dzięki swoim nowoczesnym rozwiązaniom technicznym idealnie wpisuje się w potrzeby miejskie i komunalne. Pojazd jest wyposażony w baterie litowe zapewniające zasięg użytkowy wynosi ok. 150 km, na jednym ładowaniu. Jest to kluczowe przy codziennych operacjach na terenie miasta oraz przy obsłudze składowiska odpadów w Rudzie.
Goupil G4 będzie wykorzystywany w różnorodnych działaniach, które obejmują m.in obsługę wysypiska śmieci i pomoc przy pracach ogrodniczych. Ponadto z Goupil G4, Przedsiębiorstwo Komunalne Sp. z o.o. w Wieluniu jest gotowe stawić czoła współczesnym wyzwaniom komunalnym. Oferując szybką, bezpieczną i ekonomiczną obsługę, z korzyścią dla mieszkańców i środowiska.
fot. Artur Piekarski
Pozostałe cechy użytkowe Goupil G4
Goupil G4 to również pojazd, który bezpiecznie może być użytkowany w miejscach gdzie przebywają piesi. Wyposażony jest w funkcje takie jak trzypunktowe pasy bezpieczeństwa, czujnik obecności oraz ogranicznik prędkości. Gwarantujące bezpieczeństwo zarówno operatora, jak i pieszych. Dodatkowo kabina pojazdu Goupil posiada wszystkie standardowe udogodnienia, co gwarantuje komfort podczas użytkowania.
Innowacyjność na służbie lokalnej społeczności
Przedsiębiorstwo Komunalne w Wieluniu pokazuje, że innowacyjność może iść w parze z troską o środowisko. Wybór Goupil G4 to krok naprzód w realizacji założeń ekologicznych oraz poprawie jakości świadczenia usług komunalnych. Inwestycja, w pojazdy elektryczne, pokazuje, że Wieluń stawia na zrównoważony rozwój i nowoczesne zarządzanie miejską infrastrukturą.
Dziękujemy Panu Prezesowi mgr Marcinowi Gorzelak za zaufanie i aktywny udział w testach pojazdu Goupil.
fot. Artur Piekarski